Month: Grudzień 2018

Świąteczny list

W każde święta mój znajomy pisze długi list do żony, przeglądając wydarzenia roku i planując przyszłość. Zawsze pisze, jak bardzo ją kocha i dlaczego. Pisze także list do każdej ze swoich córek. Jego słowa miłości są niezapomnianym prezentem świątecznym.

Wielkie przebudzenie

Posiadam cenne wspomnienia ze spotkań przyjaciół naszej rodziny, gdy nasi chłopcy byli mali. Podczas gdy dorośli rozmawiali do późna w nocy, nasze dzieci, zmęczone długą zabawą, padały na kanapę lub krzesło i zasypiały. Gdy nadchodził czas pożegnania, brałem naszych chłopców w ramiona, zanosiłem do samochodu, kładłem na tylnym siedzeniu i zawoziłem do domu. Kiedy przybywaliśmy na miejsce, nosiłem ich znowu, kładłem do łóżek, całowałem na dobranoc i na koniec gasiłem światło. Rano budzili się w domu.

Od hańby do czci

Jak co roku, nadchodzi czas, gdy całe rodziny gromadzą się wokół stołu by świętować Boże Narodzenie. Niektórych z nas jednak ogarnia strach przed niewygodnymi pytaniami zbyt ciekawskich krewnych, zwłaszcza gdy są to pytania o brak małżonka lub dzieci. W takich sytuacjach takie osoby, czy małżeństwa mogą czuć, że coś jest z nimi nie tak.

Lustra i słuchacze

Gdy wyszedłem z hotelu w Kampali, w Ugandzie, moja gospodyni, która przyjechała, żeby mnie zabrać na seminarium, spojrzała na mnie wyraźnie rozbawiona. „Czemu się śmiejesz?”—dopytywałem. Zaśmiała się i zapytała: „Czy dzisiaj się czesałeś?” Tym razem to ja się zaśmiałem, gdyż rzeczywiście zapomniałem się uczesać. Spojrzałem na swoje odbicie w hotelowym lustrze. Jak to możliwe, że nie zwróciłem uwagi na swój wygląd?

Piękna mozaika

Siedząc na dziedzińcu Kościoła Nawiedzenia w Ein Kerem, w Izraelu, byłam oczarowana pięknymi mozaikami, na których widniały słowa z Ew. Łukasza 1:46-55 w 67 językach. Wersety te, tradycyjnie określane jako Magnificat, co po łacinie oznacza „wielbić”, stanowią radosną reakcję Marii na zapowiedź, że zostanie matką Mesjasza.

Niebiańska pieśń miłości

W roku 1936, autor piosenek, Billy Hill, skomponował popularny przebój pt. The Glory of Love (chwała miłości). Wkrótce potem naród śpiewał o radości wyświadczania sobie nawzajem drobnych przysług miłości. Pięćdziesiąt lat później, autor tekstów, Peter Cetera, napisał jeszcze bardziej romantyczną piosenkę o podobnym tytule. Wyobraził sobie dwojga ludzi, którzy żyją bez końca i czynią wszystko „dla chwały miłości”.

Choinka nadziei

Gdy przystroiłam drzewko migocącymi światełkami, przywiązałam do niego różowe i niebieskie wstążki, i nazwałam je choinką nadziei. Mój mąż i ja czekaliśmy na adopcję dzidziusia od ponad czterech lat. Byliśmy pewni, że stanie się to jeszcze przed świętami.

Ujawniona tajemnica

Mój współpracownik wyznał mi, że nie uważa się za „materiał Jezusa”. Słuchałem jak opisuje swoje—jak to nazwał—„wygodne i narcystyczne” życie, które go nie satysfakcjonuje. „Mój problem polega na tym, że próbuję być dobry, a nawet troskliwy, ale mi nie wychodzi. Wydaje mi się, że nie jestem w stanie czynić tego, czego chcę, natomiast ciągle czynię to, czego nie chcę”.

Oczekuj Mesjasza

Mechanik wyglądał młodo—zbyt młodo, żeby rozwiązać problem. Samochód nie chciał ruszyć z miejsca. „To dzieciak”—szepnął do mnie powątpiewająco mój mąż. Jego brak zaufania do młodego mężczyzny brzmiała jak narzekanie mieszkańców Nazaretu, którzy podważali osobę Jezusa.

Własność Pana

Nietrudno jest stwierdzić, że tatuaże są w dzisiejszych czasach bardzo popularne. Niektóre mają tak małe rozmiary, że prawie nie można ich zauważyć. Pewne osoby—od sportowców po aktorów i zwykłych ludzi—decydują się na wielokolorowe wzory, słowa i rysunki. Trend przypuszczalnie przez jakiś czas pozostanie. W roku 2014 przyniósł trzy miliardy dolarów zysku, a usuwanie tatuaży—66 milionów.

Niewzruszona miłość

„Kocham cię!”—zawołał do mnie tata, gdy zamykałam drzwi samochodu by iść do szkoły. Chodziłam do szóstej klasy i każdego poranka miał miejsce ten sam scenariusz. Podjeżdżaliśmy pod szkołę, tata mówił „miłego dnia” i „kocham cię”, a ja odpowiadałam tylko „pa”. Nie byłam na niego zła, ani go nie ignorowałam. Byłam tak pochłonięta własnymi myślami, że nie zwracałam uwagi, co do mnie mówi. Mimo to, miłość taty pozostawała niewzruszona.

Dom

Ostatnio zmarła na raka nasza znajoma, która utrzymywała się ze sprzedaży domów. Gdy ją wspominaliśmy, moja żona przypomniała sobie, że Patsy wiele lat temu przyprowadziła do wiary w Jezusa pewnego mężczyznę, który stał się naszym bliskim przyjacielem.